Kto lubi smarować pieczywo?

Chyba każdy z nas bo na sucho to jakiś chlebek czy bułeczka nie wchodzi i tu się świetnie składa bo mogę zaproponować pastę słonecznikową. Aby ją przyrządzić potrzebujemy:
– 1,5 szklanki słonecznika czyli jakieś 209 gram
– 2 pełne łyżki koncentratu pomidorowego
– 3 lub 4 łyżki oleju
– jedna dość duża cebula
– 3 duże ząbki czosnku
– 20 liści świeżej bazylii
– 1 łyżeczka płynnego miodu
– 1 łyżeczka soku z cytryny lub można dać dwie
– pół łyżeczki majeranku (suszony)
– 1/3 łyżeczki soli
– 1/3 łyżeczki curry
– 1/4 łyżeczki ostrej papryki ( według podejścia czy pasta ma być bardziej pikantna czy łagodna)
– szczypta kurkumy

Słonecznik musimy zalać zimną wodą i odstawić na całą noc, rano odcedzamy i zostawmy go jeszcze przez jakiś czas na sitku aby nadmiar wody całkiem spłyną. Natomiast czekając na słonecznik możemy drobno posiekać cebulę i czosnek które podsmażyć należy na oleju od czasu mieszając, tak w połowie smażenia dodać należy kurkumę, curry, majeranek i paprykę po zdjęciu z ognia do cebuli dodamy sok z cytryny oraz miód.
Wszystko możemy zmiksować blenderem na gładką jednolitą masę a gdy zauważymy że pasta jest za gęsta możemy dodać jedną lub dwie łyżki wody. Całość przekładamy do naczynia które będziemy mogli szczelnie zamknąć i wstawiamy do lodówki, nasza pasta słonecznikowa będzie chłodna i idealna za każdym razem.

Życzę smacznego.

Nasiona słonecznika działają korzystnie na nasz organizm gdyż są bogate w aminokwasy i nienasycone kwasy tłuszczowe także są źródłem wielu witamin np: A, E, B a nawet D, aby zachować równowagę w organizmie są nam potrzebne wszystkie te składniki żebyśmy byli zdrowi i mieli doskonale samopoczucie.
Możemy zrobić pastę która starczy na parę dni ale sam słonecznik też możemy skubać, pod kilkoma postaciami możemy korzystać z daru natury. Słonecznik sam w nazwie się do nas uśmiecha i w nazwie ma słońce oraz jego kwiat też przypomina słońce więc sama dobroć nas może spotkać jedząc pastę ze słonecznika lub skubiąc go samego.

 

Author: kuchenny-swiat.pl